Supraśl to wyjątkowe miejsce na Podlasiu, o którym o dziwo nie wszyscy słyszeli, tymczasem atrakcje tego niewielkiego miasteczka przewyższają niejedno, znane miejsce. Mnie Supraśl zdecydowanie oczarował! Co więcej, w swoim klimacie śmiało może konkurować z takimi miastami, jak Kazimierz Dolny, Jurata czy Lanckorona. Bo jest tu szczypta magii, ale w tym przypadku połączona z odrobiną orientalnego klimatu wschodu!
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym skupiła się tylko na tych typowo turystycznych atrakcjach, w końcu nie dla mnie przereklamowane, tłoczne czy turystyczne wydmuszki. Z czego więc słynie Supraśl i co jest tutaj wyjątkowe?
Gdy byłam w Supraślu, z uwagą i skupieniem przyglądałam się temu, co tutaj jest też takiego nieoczywistego i dlaczego można się tu zwyczajnie dobrze poczuć. Myślę, że mieszkając tuż obok podlaskiej puszczy, przez kilka lipcowych, wyjątkowych dni, udało mi się odkryć i uchwycić esencję tego miejsca! Jakie więc atrakcje ma Supraśl, których nie znajdziecie nigdzie indziej? Tym wpisem przekonacie się, co warto tu zobaczyć!
Wyświetl ten post na Instagramie
Supraśl – jak tu dojechać?
Choć Podlasie może wydawać się niektórym odległą krainą, tak dojazd do Supraśla nie jest zbytnio skomplikowany. Przede wszystkim, można dostać się tutaj komunikacją publiczną, a to już ogromny atut. Supraśl znajduje się w odległości około 16 kilometrów od Białegostoku na wschód. Dojedziecie więc tam bardzo szybko samochodem albo autobusem.
My pojechaliśmy do Białegostoku pociągiem, a tam wskoczyliśmy w autobus do Supraśla. Bilety możecie kupić w budynku dworca autobusowego albo online. Wszystko było sprawne i na czas.
Atrakcje Supraśla, czyli co tutaj zobaczyć i robić?
Oto najciekawsze miejsca, aktywności, zabytki i inne atrakcje Supraśla, wśród których z pewnością wybierzecie coś dla siebie!
Urokliwe centrum Supraśla
Zabytkowe chaty, dworki, perełki architektury i kościoły, a wszystko to obok siebie… Mimo że Supraśl to niewielkie miasteczko, tak liczba tego typu atrakcji do zwiedzania wprost zadziwia. I nie mam na myśli tutaj nawet słynnego monastyru. Unikatowy budynek poczty, domy tkaczy, a nawet współcześni fryzjerzy… te tradycyjne budynki na brukowanych uliczkach w otoczeniu przyrody bezsprzecznie przyciągają oko!
Na pewno warto zerknąć też na Pałac Buchholtzów, w którym teraz znajduje się liceum plastyczne. Z pewnością go nie przegapicie, bo jest w samym centrum Supraśla!
Monaster i Muzeum Ikon – dwie atrakcje w Supraślu
Jeden z pięciu największych monasterów męskich czy kolekcja prawosławnych ikon — te atrakcje zdecydowanie są wizytówką przyciągającą do Supraśla. W przypadku prawosławnego monasteru o długiej historii można powiedzieć, że działa tak dosłownie, bo mocno wybija się na tle innych budowli w Supraślu ze względu na swój majestat. Niewątpliwie jest to wyjątkowe miejsce. I choć wiadomo, że wschód Polski, nie tylko na Podlasiu, to znaczny tygiel kulturowy, tak na pewno zrobi na Was wrażenie. Jeśli chcecie jeszcze bardziej wgłębić się w prawosławną kulturę Podlasia, zdecydowanie wybierzcie się do Muzeum Ikon. Ale Supraśl to nie tylko te przewodnikowe atrakcje.
Plażowanie nad Podlasiu, czyli wypoczynek nad rzeką Supraśl
Wybierając Podlasie, nie myślałam raczej o tym regionie w kategorii plaż czy w ogóle wielkiej wody. A jednak, w Supraślu nie tylko jest plaża, ale też dosyć rozległe obszary nad zalewem i rzeką, gdzie miło można spędzić czas nad wodą. I choć osobiście z plaży typowo nie korzystałam, tak w upalne popołudnie wciąż jeszcze przesiadywali tam plażowicze. Już samo patrzenie na wodę uszczęśliwia, dlatego rzeka przypieczętowała mój pomysł na wycieczkę do Supraśla! Są tutaj też malownicze bulwary, więc spacerowanie wzdłuż rzeki jest jak najbardziej wskazane.
Teatr Wierszalin i artystyczny Supraśl
Zawsze tego typu wyjątkowe, magiczne miejsca przyciągają artystów. Nie inaczej jest w przypadku Supraśla. To tutaj działa alternatywny Teatr Wierszalin. Niestety, bilety musicie zarezerwować wcześniej, bo w dniu wydarzenia są zwykle wyprzedane. Nie brak tu jednak innych wydarzeń artystycznych – koncertów, recitali, kina czy spotkań autorskich.
Oprócz tego znajdziecie tu również mini galeryjki sztuki i sklepy z rękodziełem. Supraśl ściąga także filmowców! To tutaj kręcono „U Pana Boga za piecem”. Supraśl ze swą malowniczą aurą to także tło dla telewizyjnych produkcji – być może kojarzycie serial „Blondynka” z supraską rzeczywistością w tle.
Piknik z zachodem słońca w rytmie slow
Jeśli szukacie alternatywnej atrakcji, wybierzcie się raczej na drugą stronę rzeki Supraśl. To właśnie tam spacerowałam i przesiadywałam na brzegu, w dodatku podziwiając letnie zachody słońca z widokiem na panoramę Supraśla! Możecie wziąć kocyk, podlaskie przysmaki i piknik na łonie natury gotowy!
Koty w Supraślu
Dla mnie każde miejsce, w którym rządzą koty, zdecydowanie zyskuje już na starcie. Jeśli nie jesteście miłośnikiem sierściuchów, zrozumiem. Jednak pomyślcie o tych wszystkich przepięknych miasteczkach na południu Europy, gdzie leniwie wylegują się koty. W Supraślu, tysiące kilometrów dalej, koty robią to samo. No, ewentualnie wystają pod spożywczakami albo świdrująco obserwują z dachu wynajętej chaty. W Supraślu spotkałam koty na każdym kroku, a to dla mnie zawsze dobry znak!
Supraśl w otoczeniu Puszczy Knyszyńskiej i zieleni
Lubię mieć wybór, szczególnie jeśli chodzi o naturę, a tym samym sposób spędzania czasu. I dlatego Supraśl to jedno z tych miejsc, w których możesz nie tylko być nad rzeką i zalewem, ale też przemierzać leśne ścieżki czy odkrywać zielone polany. Nocowałam tuż obok lasu i choć czuję respekt wobec natury, to było to bardzo przyjemne doświadczenie.
W dodatku to jednak nie takie dzikie miejsce. W zimie biega się tu nawet na nartach. Wytyczonych jest tu kilka szlaków spacerowych i większość z nich nie stanowi zbytniej trudności. Biwakować tę się tutaj da, bo zaraz obok jest Polana Krasny Las. Problemem są jednak muchy i inne owady, dlatego nie popełniajcie mojego błędu – wybierając się na piesze wojaże po leśnych zakątkach Supraśla, ubierzcie się odpowiednio i skorzystajcie ze środków ochronnych na komary, muchy i inne robale!
Podlaskie przysmaki rządzą, czyli gdzie zjeść w Supraślu
Babka ziemniaczana, kiszka ziemniaczana czy kartacze – to trzy najpopularniejsze propozycje, jakie znajdziecie praktycznie w każdej restauracji i barze w Supraślu. I bardzo dobrze, bo podróże kulinarne również kształcą, a podlaskie smaki są dość unikatowe na skalę kraju. Gdzie polecam zjeść w Supraślu? My trafiliśmy między innymi do restauracji Ostoja i to miejsce mogę Wam polecić.
Restauracja ta ma swój spory ogród, także możecie tutaj uciec od knajpek, gdzie stoliki są na chodnikach i placach. Spróbowaliśmy tutaj babki ziemniaczanej i kartaczy, oba dania bardzo dobre i ładnie podane. Gdzieś indziej babka ziemniaczana już nie była tak smaczna, a to już o czymś świadczy! Możecie też tutaj kupić piwa z podlaskich browarów, które w sam raz chłodzą w letnie popołudnie.
Restauracja Ostoja, 11 Listopada 7, Supraśl
Był to mój pierwszy raz z podlaską kuchnią, ale nie ostatni. Teraz już wiem, że bez zjedzenia babki ziemniaczanej pobyt na Podlasiu się nie liczy! W mieście jest też restauracja tatarska, jeśli szukacie jeszcze bardziej orientalnych smaków. Dodam tylko, że w Supraślu odbywają się mistrzostwa świata w pieczeniu babki i kiszki ziemniaczanej. Kultowym miejscem jest tutaj też Bar Jarzębinka. Niestety, wyjątkowo był zamknięty akurat przez większość mojego pobytu. Jeśli tam wpadniecie, dajcie mi koniecznie znać, czy było smacznie!
Najładniejsze uliczki w Supraślu
Aby zobaczyć niezwykłe piękno Supraśla, nie wystarczy chodzić tylko po centrum. Przeciwnie, najładniejsze chatki widziałam nieco na uboczu, na trasie do mojej podlaskiej oazy! Jedną z takich ulic jest na przykład Nowy Świat w Supraślu. Czekają tutaj porośnięte zielenią domki wśród wysokich słoneczników, z ozdobnymi gankami czy innymi drewnianymi elementami – a wszystko to skąpane w słońcu i ciszy letniego popołudnia! Tak właśnie ja zapamiętam Supraśl i jego boczne uliczki.
Oczywiście nie musicie się martwić odległościami – to raptem 3-4 minuty od centralnego punktu miasta. To też zamieszkałe lub wynajmowane domy i kwatery, więc nie jest to skansen, a atrakcyjne okolice z lokalnymi mieszkańcami!
Supraśl, czyli uzdrowiskowa moc Podlasia
Nie wszyscy wiedzą, ale Supraśl ma status uzdrowiska. I rzeczywiście, ten wyjątkowy mikroklimat odczujecie, nawet jeśli daleko Wam od bycia stałymi bywalcami sanatorium. Co więcej, w Supraślu znajduje się też tężnia solankowa. Dlatego jeśli nie macie żadnych przeciwwskazań medycznych, nic nie stoi na przeszkodzie, by i z tego typu atrakcji skorzystać!
Śladami supraskich dębów
Nie sądziłam, że taka przyrodnicza atrakcja zrobi na mnie wrażenie, a jednak! Szlak Supraskich Dębów to wyjątkowa rozrywka, dzięki której możecie podążać i odkrywać te piękne drzewa. Co w tym takiego jeszcze urokliwego? Każdy taki dąb poświęcony jest pamięci wybitnej jednostce. Co ważne, nie są to postacie historyczne, politycy ani celebryci, a znaczący mieszkańcy Supraśla, choćby leśnicy, nauczyciele czy działacze społeczni! To bardzo miłe, że Supraślanie doceniają swoich i zachowują o nich pamięć w taki fajny sposób.
Bociany jako letnie atrakcje w Supraślu
Nie gwarantuję Wam, że gdy Wy przyjedziecie do Supraśla, one tam będą. Ale jeśli zajrzycie tutaj w lecie, istnieje duża szansa, że traficie na bociany! I mowa tutaj nie tylko o bocianach, które zamajaczą Wam gdzieś w oddali na dzikach polach. Przeciwnie, w Supraślu bociany urzędują na budynku urzędu miasta. Czyli rządzą. Dodatkowo chodzą sobie po okolicach centrum i jakby nigdy nic, polują na swoje przysmaki.
ZOBACZ TEŻ: KASZUBY | ATRAKCJE NA KRÓTKI WYPAD – KARTUZY I CHMIELNO!
Kajaki i rowery, czyli Supraśl na sportowo
Przyznam się, że nie skorzystałam, choć nad rowerami się wahałam. Tym razem jednak cieszyłam się powolnym doświadczaniem Podlasia i Supraśla krążąc po najbliższym otoczeniu i spędzając czas w wynajętej chatce pod lasem. Ale muszę tutaj jednak wspomnieć, że Supraśl i okolice to świetne miejsce, skąd można pojechać rowerem w nieznane! I mówię tu nie tylko o widokach, ale też o doskonałej infrastrukturze rowerowej. Dużo jest też tutaj możliwości wypożyczenia kajaków. W końcu malowniczo położona rzeka Supraśl stwarza ku temu fajne warunki.
Jakie atrakcje zobaczyć w Supraślu i okolicach?
Jestem pewna, że Supraśl i jego okolice skrywa jeszcze inne atrakcje. Tak samo Podlasie to dla mnie wciąż kraina, w którym kiedyś zanurzę się głębiej i doświadczę zdecydowanie więcej tego klimatu! Jednak nadszedł na mnie czas i musiałam wracać. Przy okazji odwiedziłam Białystok, który nie zrobił na mnie jednak większego wrażenia. Tak czy inaczej, dajcie znać, co jeszcze warto zobaczyć w Supraślu i na Podlasiu. A może dopiero zachęceni przeze mnie się tutaj wybieracie? Piszcie!
Śledźcie mnie też na moim Instagramie – dzięki temu zdecydowanie pierwsi zobaczycie wyjątkowe miejsca i ciekawe doświadczenia. Oczywiście nie tylko z Podlasia!
Z uściskami,
Kamila