Do Gdańska wpadłam pod koniec marca tylko trochę pooddychać i przewietrzyć głowę. Wszak wiemy, że trudno dziś o większe atrakcje w takim mieście jak Gdańsk niż Bałtyk, który wciąż jest ogólnodostępny! Nie oznacza to, że zupełnie nie ma co robić w Gdańsku oprócz kojenia się widokiem morza. Przeciwnie, jeśli tylko dopisze pogoda, miasto to aż doprasza się o doświadczanie i odkrywanie. I to zarówno, jeśli chodzi o mniej lub bardziej dziką naturę, jak też ciekawe miejsca rozrywkowe, architektonicznie i historycznie.
Co robiłam nad morzem podczas pandemii? Jakie atrakcje skrywa Gdańsk, gdy wszystko wydaje się być zamknięte? Jakie miejsca są otwarte i dostępne bez względu na aktualną sytuację? Zobacz listę najlepszych atrakcji dostępnych na świeżym powietrzu!
Gdańsk i atrakcje otwarte
Oto moja relacja z krótkiego, pandemicznego wypadu do Gdańska. We wpisie znajdziecie też mój subiektywny wybór atrakcji i wskazówek, co robić i zobaczyć w Gdańsku, gdy muzea, restauracje i inne miejsca są zamknięte. Te na samym końcu to kilka propozycji z mojego poprzednich wypadów do Gdańska. A szczególnie jednego zimą, gdy odwiedziłam to miasto w pewien bardzo mroźny styczeń. Wszystkie atrakcje oczywiście były na zewnątrz i mogłam z nich skorzystać. Teraz też nie może być inaczej! Co robić w Gdańsku na świeżym powietrzu nawet zimą? Zaczynamy!
Oddychaj nad morzem
Brzeźno, Przymorze i Jelitkowo – to trzy dzielnice Gdańska, które idealnie ciągną się wzdłuż brzegu morza. Co więcej, wybierając się stamtąd na długi spacer, dojdziecie aż do Sopotu! Co skrywają jednak okolice? Piękne parki, piaszczyste plaże, restauracje i inne knajpki na wynos, są też deptaki i ścieżki rowerowe.
Ja skupiłam się przede wszystkim na nieśpiesznym przemierzaniu okolic Brzeźna i Przymorza, lądując za każdym razem oczywiście na plaży. A jakie atrakcje były po drodze? Opisuję je w kolejnych punktach.
Idź na molo w Brzeźnie
Wydawałoby się, że molo w Brzeźnie to dość kultowe miejsce. A jednak, na widok jego zdjęcia na Instagramie, w mojej ankiecie większość z Was głosowała, że to Sopot albo Gdynia! Dlatego teraz wiadomość szczególnie dla tych, którzy nie znają dobrze Trójmiasta: tak, w Gdańsku jest molo i jest to jedna z głównych atrakcji bezpośrednio przy morzu!
Molo w Brzeźnie, jak to molo, jest ładne i klimatyczne. Można wybrać się tam na spacer, poczuć morską bryzę i podziwiać otwarte morze. Ja szczególnie polecam spacer po molo w Brzeźnie pod wieczór tuż przed zachodem słońca. W ten właśnie sposób załapałam się na całkiem ładną grę świateł na niebie!
Odkrywaj Park Prezydenta Ronalda Reagana
Wiosna jeszcze nie wybuchła, stąd parki, jak to bywa, są łyse i jesienne. A mimo to, Park Prezydenta Ronalda Reagana w Gdańsku naprawdę mnie zachwycił. Ogromna przestrzeń, gdzieniegdzie dziko, prawie jak w lesie, ale też z nowoczesną infrastrukturą. Myślę, że lada moment się tam zazieleni i aż do później jesieni cieszyć będzie oko swoją roślinnością.
Najlepsze atrakcje w Parku Reagana w Gdańsku jakie odkryłam? Leżaczki do chillowania w fajnych miejscach i Karuzelin – plac zabaw dla dorosłych. Nie wiem tylko, czemu był cały oblężony przez dzieci. Z całym szacunkiem dla najmłodszych, ale to plac zabaw dla DOROSŁYCH!
ZOBACZ TEŻ: KRYNICA MORSKA CZY HEL – GDZIE NA WAKACJE NAD MORZEM?
Mąka i Kawa, czyli zjedz coś dobrego na wynos
Nie wiecie co robić w Gdańsku? Atrakcje to nie tylko morze, zabytki czy muzea, ale oczywiście trójmiejska scena gastronomiczna. Cieszmy się tym, co zostało, a jest nim jedzenie na wynos! I tak właśnie najlepszą restauracją w Gdańsku była plaża, gdzie jadłam zupę rybną na wynos.
Jednak takim prawdziwym, mocnym punktem okazał się oczywiście comfort food w postaci pizzy z Mąki i Kawy. Zresztą nie byle jakiej, bo w stylu sycylijskim! Ten kwadratowy, puszysty wypiek absolutnie trafił w mój glutenowy gust. Mąka i Kawa to pizzeria wywodząca się z Gdyni, ale jej drugi lokal znajdziecie też w Gdańsku. O tym, że Gdynia to miasto polskie, a jakby włoskie pisałam zresztą przy okazji wizyty w dwóch innych gdyńskich pizzeriach: najlepsza pizza w Gdyni – Czerwony Piec czy Francesco.
Teraz stwierdzam, że Mąka i Kawa śmiało może konkurować z innymi najlepszymi pizzeriami w Trójmieście. Oprócz wspomnianej pizzy siciliany, próbowałam też klasycznej pizzy i makaronu. Też dobre! Bez względu jednak na Wasze gusta kulinarne, w Gdańsku na pewno zjecie coś dobrego na wynos. Smacznego!
To by było na tyle, jeśli chodzi o Gdańsk i atrakcje, które „zaliczyłam” podczas krótkiego pobytu w marcu. Pośpiechu w tym jednak zbytnio nie było i na pewno miło będę wspominać ten spontaniczny wypad. Czy to jednak już wszystko, co można robić w Gdańsku w pandemii? Niekoniecznie.
Jakie jeszcze atrakcje skrywa Gdańsk, gdy wszystko wokół zamknięte? Mam dla Was jeszcze trzy inne propozycje:
Odkrywaj Śródmieście w Gdańsku i podziwiaj wyjątkową zabudowę
Tym razem nie przechadzałam się po Starym Mieście w Gdańsku, nie spacerowałam nad Motławą, ani nie zadzierałam głowy, by podziwiać wyjątkowo zdobione kamienice. Robiłam to już kilka razy podczas moich poprzednich pobytów w tym wyjątkowym mieście. Ostatnio nawet nocowałam na Wyspie Spichrzów, ciesząc się klimatem gdańskiej architektury przez kilka dni. A jednak trochę zrobiło mi się żal, gdy zobaczyłam gdańską zabudowę tylko z pociągu. Bo Gdańsk jest naprawdę piękny i wyjątkowych widoków zupełnie mu nie brakuje. Nawet gdy wszystko jest zamknięte.
Nie będę wypisywać tu poszczególnych atrakcji, takich jak Fontanna Neptuna czy Bazylika Mariacka, które znajdziecie w każdym przewodniku. Ja oprócz zwiedzania z konkretną listą, polecam przede wszystkim nieśpieszne odkrywanie i doświadczanie tego miasta. I to nie tylko tak zwane Główne Miasto, ale też Wyspę Spichrzów czy Ołowiankę. A ewentualną ciekawość co do konkretnych miejsc i atrakcji z pewnością uzupełnicie o dodatkowe informacje. Tylko nie zapomnijcie patrzeć też w górę! Gdańsk przecież skrywa atrakcje na różnej wysokości.
Wędruj po Wyspie Sobieszewskiej
Wyspa Sobieszewska to jeszcze Gdańsk, a jakby inny świat. Jeśli więc nie wiecie, co jeszcze robić w Gdańsku, naturalne atrakcje Wyspy Sobieszewskiej na pewno Was zaskoczą. Dojedziecie tu autobusem miejskim, ale już sama wyprawa to jak podróż gdzieś dalej, w nieznane. Wyspa Sobieszowska to zielony, trochę dziki raj z piaszczystymi plażami i morzem, gdzie złapiecie oddech, a przy tym trochę się nachodzicie. Na pewno ja tak odbieram to miejsce, a byłam tam w mroźny, słoneczny dzień. Raj to zresztą nieprzesadzone określenie, bo to tu właśnie jest rezerwat przyrody Ptasi Raj, który jest ostoją dla licznych gatunków ptaków. Na pewno niebywałą atrakcją jest też rezerwat Mewia Łacha, gdzie powstała… kolonia dzikich fok! Jak sami widzicie, wyspa Sobieszewska to nie tylko wyjątkowa atrakcja, ale też temat na osobny wpis 😊.
Przybądź na Westerplatte
Na Westerplatte przyjechaliśmy w zimowy, niedzielny wieczór autobusem. A na miejscu złapała nas jeszcze śnieżyca! Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że jest to jednak nie taka mała wyprawa z gdańskiej starówki. Autobusy powrotne to też nie było coś oczywistego i czekaliśmy tam bardzo długo. A jednak daliśmy radę co nieco pozwiedzać to historyczne miejsce! Teraz też się da. A wieczorne widoki z Pomnika Obrońców Wybrzeża na miasto są bardzo klimatyczne nawet podczas śnieżycy.
Jakie jeszcze atrakcje w Gdańsku polecacie, które są dostępne i otwarte? Co robić w Gdańsku w wolnym czasie – nie tylko zimą? A może z utęsknieniem czekacie na coś wyjątkowego? Dajcie znać!
Z uściskami,
Kamila