- przez Kamila
Bielona architektura, charakterystyczna niebieska kopuła kościoła, białe plaże i punkty widokowe – tak w skrócie opisać można atrakcje miasteczka Altea, które przyciągają turystów. Altea w Hiszpanii określana jest nierzadko jako takie stereotypowo piękne, białe miasteczko. Ale jak te wszystkie miejsca wypadają w praktyce i czy warto tu specjalnie jechać choćby z Alicante? Postanowiłam to sprawdzić, zwłaszcza że przebywałam w sąsiednim Calpe, które zupełnie mnie oczarowało. Czy tak samo było w przypadku miasteczka Altea? Co tu zobaczyć i zwiedzić? I gdzie zjeść w Altei smacznie i lokalnie? W poniższym wpisie znajdziecie odpowiedzi na te nurtujące niegdyś mnie, a teraz pewnie Was pytania!
Zobacz
ToggleGdzie jest Altea w Hiszpanii?
Altea to malowniczo położona miejscowość w Walencji, w prowincji Alicante. Co ważne, znajduje się pomiędzy dwoma innymi, znanymi miejscowościami: kurortowym Benidormem i dość osobliwym Calpe. Dlatego Altea jest celem wycieczek właściwie z różnych stron, bo dojechać można tu z łatwością kolejką. W przypadku dojazdu z Alicante trzeba jednak przesiąść się w Benidormie na drugą linię. O dojazdach w te okolice pisałam więcej we wpisie o sąsiednim Calpe.
Co ciekawe, Altea to nie taka mała miejscowość, jakby się mogło zdawać. Niekoniecznie jest podobna, chociażby do andaluzyjskiego białego miasteczka Fuengiroli, gdzie żyje kilka tysięcy mieszkańców. Owszem, jest tu ładne, zabytkowe centrum na wzgórzu, u podnóża którego są też plaże, trochę hoteli i knajpek. Jednak nawet jadąc kolejką, można zauważyć, że są tu dwie stacje. I to w tej drugiej części toczy się normalne życie mieszkańców.W Altei mieszka około 22 tysiące ludzi. I choć nie jest to zawrotna liczba, tak warto mieć świadomość, że miasto na wzgórzu to tylko historyczna, stara część Altei. Życie też niespecjalnie w tej części toczy się lokalnie, bo poza sezonem są tu raczej pustki, a w wakacje całkiem sporo turystów.
Nieco inaczej wygląda sytuacja w sąsiednim Calpe, które mnie oczarowało, a o którym przeczytacie pełen inspiracji przewodnik: CALPE NA COSTA BLANCA – CO ZOBACZYĆ I ROBIĆ, BY SIĘ ZACHWYCIĆ?
Altea i atrakcje, czyli co zwiedzić i zobaczyć?
Zobaczcie, jak w praktyce wypadają atrakcje Altei, co tu robić, zobaczyć. A na końcu dowiecie się, gdzie zjedliśmy jeden z lepszych obiadów całego pobytu w prowincji Alicante!
Plaże w mieście Altea
Główna plaża w Altei, Playa la Roda jest kamienista, ale przy tym długa i szeroka. Uroku dodają jej kolory – jasne kamienie odzwierciedlają w końcu nazwę wybrzeża Costa Blanca, która oznacza właśnie „białe wybrzeże”. Wizualnie jest to więc bardzo przyjemne. Jednak w Hiszpanii, pełnej piaszczystych plaż ciągnących się kilometrami albo chociaż urokliwych, skalistych zatoczek, długa, kamienista plaża nie byłaby moim pierwszym wyborem do plażowania. Wiem jednak, że są i zwolennicy kamienistych plaż, więc na szczęście dla kogoś plaże w Altei będą w sam raz na spędzanie czasu. Plaże w Altei są przy tym widowiskowe. Nie dość, że miasto położone jest w malowniczym otoczeniu gór i skał, tak kamieniste plaże i dno daje ten niesamowity, błękitny kolor wody!
Wzdłuż Playa La Roda ciągnie się promenada, a po drugiej stronie ulicy nie brak knajpek, restauracji i barów, choć nie wyglądały one raczej na otwarte. Poza sezonem ta okolica wydała mi się nieco wymarła, w lecie pewnie tętni tu życie. Z drugiej strony, ta część spacerowa jest dosyć wąskim chodnikiem, ciągnącym się wzdłuż plaży. Takie niewielkie przestrzenie pełne spacerowiczów to moje osobiste koszmarki, dlatego cieszę się, że byłam tutaj właśnie w grudniu.
Inne, znane plaże w Altei, które są nieco oddalone od tej historycznej części miasta to: Playa del Albir, Playa de Cap Blanch, Playa de l’Espigo. Tutaj również dominuje kamienne i kamienisto-piaszczyste wybrzeże. Taka to już uroda Altei!
Casco Antiguo, czyli stare miasto w Altei
Dlaczego Altea przyciąga nie tylko plażowiczów, ale też jednodniowych wycieczkowiczów? Największe atrakcje Altei to stare miasto położone na wzgórzu wraz z bielonymi, wąskimi uliczkami. Trudno nie zauważyć też mozaikowej kopuły Iglesia de Nuestra Señora del Consuelo. Biel i granat to zawsze połączenie barw, które się broni i przyciąga miłośników estetycznych widoków.
Nie inaczej jest w przypadku miasteczka Altea, choć gdzieniegdzie nie wszystko było idealnie białe, a niektóre miejsca zdawały się nieco przyszarzałe. Ale tak to już w świecie bywa! Nie w tym jednak problem. Nie brak tutaj też sklepików z artystycznym sznytem, jednak w grudniu były one zamknięte, niektóre z informacją, że aż do marca. To zupełnie inaczej niż w analogicznej starej części sąsiedniego Calpe, gdzie gdy przechodziliśmy, właśnie odbywał się wernisaż w galerii sztuki. Czujecie tę różnicę, prawda?
Kościół w Altei jest z XVII wieku i faktycznie robi wrażenie, zwłaszcza że widać go z oddali, już nawet podczas jazdy kolejką. Sąsiednie do niego uliczki są idealne do nieśpiesznego gubienia się. Choć akurat na najciekawsze zaułki wpadliśmy wracając w dół, niż będąc w samym centrum. Przy okazji polecam wchodzić i schodzić nieco innymi szlakami, bo widoki z góry są tutaj najlepszym punktem programu.
Obok kościoła jest też Plaza de la Iglesia, czyli niewielki placyk, gdzie znajdziecie liczne kawiarnie. Którą polecam? Opinie w sieci o tych miejscach są takie, że każdą i żadną jednocześnie. Ale warto tu zasiąść na jakiś napój czy kawę i tak, bo można w ten sposób nieco pochłonąć aurę tego miejsca. My wybraliśmy kawiarnie, gdzie akurat wolne miejsca wydały się atrakcyjnie usytuowane.
Altea i doskonałe punkty widokowe
Czy komuś się spodobają plaże, architektura i klimat Altei czy też nie, to już rzecz subiektywna. Ale nie mogę zaprzeczyć, że Altea jest bardzo malowniczo położona! Niemal z każdej strony zabytkowej części miasta znajdują się punkty widokowe, skąd rozpościerają się piękne widoki na Costa Blanca i okoliczne pasma górskie.
Moim zdaniem to najmocniejsza strona Altei i rozumiem doskonale, że w połączeniu z wąskimi, uroczymi uliczkami, jest to bardzo efektowne miejsce. Wchodząc na wzgórze, pierwszym z takich spotów widokowych jest Mirador blanc, placyk z piękną panoramą miasta. Innym punktem jest też miejsce zwane Mirador de los Cronistas de España.
Gdy wracaliśmy w dół, okrążyliśmy nieco historyczną część Altei, natykając się przy tym na fajne górskie widoki, ale też trafiliśmy w miejsce Glorieta del Manyo. Stąd rozpościera się świetny widok na miasto i wybrzeże Costa Blanca. Zdecydowanie panorama jest tutaj wyjątkowa.
Gdzie zjeść w Altea w Hiszpanii?
W grudniu poza sezonem mnóstwo knajpek i restauracji w Altei raczej nie działa w pełnym wymiarze. Ale nie mogę sobie odmówić podzielenia się z Wami naprawdę pysznym miejscem, które jest dość niepozorne. Ma doskonałą lokalizację, bo znajduje się w niewielkiej odległości stacji kolejowej, plaży i właściwie u podnóża historycznej części Altei.
Bar Cafeteria Granada
To lokalne miejsce, gdzie zasmakujecie kuchni hiszpańskiej w bardzo dobrym, świeżym wydaniu. Choć jedzenie jest tutaj domowe, tak dla naszych polskich standardów jest to pewna egzotyka. Postawiliśmy na mątwę i miecznika, oba dania bardzo dobre i świeże. Do tego jest tutaj przemiła obsługa, a pani czuła się bardzo zakłopotana, że trudno dogadać szczegóły, co jednak nie przeszkadzało nam w zamówieniu. Menu tylko po hiszpańsku, ale wierzę, że dacie radę! Ceny jedzenia i wina bardzo przystępne. To było idealne zwieńczenie wycieczki do Altei i jednocześnie postój w oczekiwaniu na kolejkę w stronę naszego tymczasowego domu, czyli Calpe.
Bar Granada, Carrer la Mar, 135, Altea
ZOBACZ TEŻ: ALICANTE – ATRAKCJE, KTÓRE ZAPRAGNIESZ ZOBACZYĆ!
Altea w Hiszpanii – czy warto tu przyjechać?
W moim odczuciu Altea to jedno z tych ładniutkich miejsc, gdzie taka turystyka wycieczkowa ma się na tyle dobrze, że poza sezonem… mimo odwiedzających, nieco brakuje tu życia i klimatu, a miejsce jest trochę „skostniałe”. Na pewno takie było moje doświadczenie, odczucia spostrzeżenia. Nie zrozumcie mnie źle. Ja kocham stare, wąskie, czasem trochę zaniedbane centra na południu Europy! Te ciche czy bardziej tłumne też, jednak gdy mają swego rodzaju energię. A już w samej Hiszpanii znacznie ciekawsze wrażenie zrobiły na mnie andaluzyjskie miasta, jak Fuengirola, Nerja czy Estepona. W Walencji też nie trzeba szukać daleko. Interesująca jest dzielnica Santa Cruz w Alicante czy bardzo urokliwe stare miasto w sąsiednim Calpe. OczywiścieAltea ma coś w sobie i można przekonać się samodzielnie, jak to wszystko wygląda i czy to Wasz klimat. Nawet jeśli nie, nie będziecie zawiedzeni widokami z góry!
Wyświetl ten post na InstagramiePost udostępniony przez Kamila | eksperientalnie.pl (@eksperientalnie)
Dajcie znać, czy byliście kiedyś w Altei i jakie są Wasze doświadczenia. A może polecacie jeszcze inne miejsca w Walencji? Ja z wielką chęcią odsyłam Was do sąsiedniego Calpe i do Alicante!
Śledźcie mnie też na Instagramie, gdzie znajdziecie relacje pobytu w prowincji Alicante, ale też ciekawostki i praktyczne informacje. Będziecie też na bieżąco z aktualnymi ciekawymi miejscami!
Z uściskami
Kamila