- przez Kamila
Czy da się ratować żywność przed zmarnowaniem, a przy tym dodatkowo oszczędzać? Czy można kupować pyszne, gotowe jedzenie taniej w różnych zakątkach Polski i świata? I jak jeść na mieście za pół ceny? Dowiecie się z tego wpisu o aplikacjach, z których korzystam!
Zobacz
ToggleAplikacje do niemarnowania i jedzenia za pół ceny
Z odkrywaniem smaków, podróżami z widelcem i nowymi doświadczeniami kulinarnymi jest jak z innymi przeżyciami – im bardziej różnorodnie, tym lepiej. Przy okazji wpisu o tym, skąd wziąć pieniądze na przyjemności, pisałam o tym, że jednym ze sposobów na oszczędności na fajne doświadczenia jest niemarnowanie żywności. W tym przypadku jednak, z pewnością da się dosłownie połączyć przyjemne z pożytecznym! Wystarczy używać aplikacji do niemarnowania żywności oraz rabatowników, które pozwalają na jedzenie za pół ceny.
Ja obecnie korzystam z trzech takich opcji! Co ważne, działają one nie tylko w Warszawie. Aplikacje do jedzenia z powodzeniem dostępne są też w innych miastach w Polsce czy nawet w innych zakątkach świata. Chcecie być na bieżąco z poleceniami konkretnych miejsc? Zaobserwujcie mnie na Instagramie!
Oto 3 aplikacje do jedzenia, dzięki którym uratujecie żywność i zaoszczędzicie albo po prostu zjecie za pół ceny w mieście i na wynos.
Too Good To Go
Too Good To Go to obecnie topowa aplikacja do jedzenia, dzięki której ratujemy żywność, a przy tym nie przepłacamy. Wystarczy wybrać restaurację, cukiernię albo sklep, który w danym momencie oferuje swoje produkty. Potem trzeba zarezerwować i opłacić je przez aplikację, a następnie o umówionej porze je odebrać. Zwykle nie do końca wiemy, co faktycznie znajdzie się w takim zamówieniu. Co jest jednak pewne, zapłacimy za to 1/3 rzeczywistej ceny lub nawet mniej.
Z Too Good To Go najczęściej korzystam w Warszawie, ale aplikacja działa nie tylko w Polsce, lecz też w różnych zakątkach świata. Tak też zdarzyło mi się z niej skorzystać we Włoszech i zajadać się pysznymi, włoskimi wypiekami na słodko. Patrząc czasem na listę piekarni, cukierni, kawiarni i restauracji w takich krajach, jak Włochy czy Hiszpania, aż ma się ochotę tam jechać tylko po to, by… ratować jedzenie przed zmarnowaniem!
ZOBACZ TEŻ: NAJLEPSZE AZJATYCKIE RESTAURACJE W WARSZAWIE – 13 MIEJSC, KTÓRE WARTO ODKRYĆ!
Foodsi
Foodsi to kolejna aplikacja do niemarnowania i zamawiania jedzenia, z której korzystam. Ta aplikacja została stworzona przez Polaków i obecnie działa tylko w Polsce. Zasady działania są podobne, jak w przypadku aplikacji do niemarnowania Too Good To Go. Mam jednak wrażenie, że jest tu więcej miejsc bardziej lokalnych, a mniej sieci globalnych, co oczywiście dla większości jest zaletą. Zniżki na zamówienia też bywają różne – w założeniu jest to minimum 50% normalnej wartości produktów.
Korzystając z aplikacji do niemarnowania jedzenia, musicie jednak pamiętać, że celem głównym jest… ratowanie żywności, nie zawsze zaś zadowolenie gustu kulinarnego. Dlatego o ile jedzenie jest świeże, zdatne do spożycia, a deklarowana wartość produktów się zgadza, nie ma co wybrzydzać. Trudniej więc korzystać z nich osobom, które są na specyficznych dietach czy też nie jedzą mięsa albo nabiału. Oczywiście zdarzają się wpadki albo miejsca niezbyt uczciwe pod jakimś względem… Na szczęście ja nie miałam takich przykrych niespodzianek!
ZOBACZ TEŻ: KOLEKCJONOWANIE, CZYLI O DOŚWIADCZANIU, RZECZACH I PERFUMACH SŁÓW KILKA
Finebite
Inaczej jest w przypadku Finebite’a! To aplikacja rabatownik, od której z pewnością można wymagać, bo ideą jest odkrywanie nowych smaków i odwiedzanie restauracji za pół ceny. Wystarczy tylko zarezerwować stolik z niewielką opłatą rezerwacyjną i spełnić ewentualne warunki ze strony restauracji. Choć z pewnością, korzystając z gastronomii w cięższych czasach, też poniekąd pewnie przyczyniamy się do tego, że mniej towarów spożywczych knajpy muszą wyrzucać.
Wyświetl ten post na InstagramiePost udostępniony przez Kamila | eksperientalnie.pl (@eksperientalnie)
Zresztą Finebite do niedawna działał w restauracjach na wynos. A i niektóre z tych miejsc wciąż oferują 50% zniżki na dania z odbiorem osobistym. Tak też odbyłam swoje „podróże kulinarne”, gdy wszystko było zamknięte 😊. Informacje o tym, jak działa Finebite i jakie smaki odkryłam, znajdziecie we wpisie o dobrych restauracjach w Warszawie, w których jadłam w ramach zamówień przez aplikację. Dodam tylko, że Finebite działa w kilku miastach w Polsce. Oprócz wspomnianej Warszawy, korzystałam z niej także w Poznaniu i Gdańsku!
Aktualizacja 2022: Poniżej znajdziecie listę najlepszych restauracji z Finebite, jakie odwiedziłam w ostatnim czasie! ZOBACZ: FINEBITE – RESTAURACJE W WARSZAWIE I NIE TYLKO! MOJE TOP5
Aplikacje do niemarnowania jedzenia
Dajcie znać, czy korzystacie z tych aplikacji do zamawiania jedzenia. A może znacie jakieś inne aplikacje do jedzenia i sposoby na niemarnowanie żywności, oszczędzanie lub po prostu zwyczajnie jedzenie na mieście za pół ceny.
Wyświetl ten post na InstagramiePost udostępniony przez Kamila | eksperientalnie.pl (@eksperientalnie)
Śledźcie mnie również na Instagramie, gdzie na bieżąco dzielę się ciekawymi doświadczeniami i miejscami – nie tylko kulinarnymi!
Z uściskami,
Kamila
Przydało Ci się moje zestawienie? To może kawa? Dziękuję!